• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocyklista: jadę środkiem, skracam korki

Robert
29 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wystarczy zostawić trochę miejsca, by część pojazdów mogła przejechać. Dzięki temu korki będą mniejsze. Wystarczy zostawić trochę miejsca, by część pojazdów mogła przejechać. Dzięki temu korki będą mniejsze.

- Lawiruję motocyklem pomiędzy samochodami, gdy stoją w korku, na skrzyżowaniach wjeżdżam przed stojących, by ruszyć jako pierwszy. I ciągle słyszę narzekania kierowców samochodów. Naprawdę tak trudno zrozumieć, że dzięki mnie korki są znacznie mniejsze? Nie przeszkadzajmy sobie, a wszyscy na tym skorzystamy - pisze nasz czytelnik, pan Robert. Oto jego list.



Myślisz o tym, by zostawić wolne miejsce np. dla motocyklistów, gdy stoisz w korku?

Organizacje zrzeszające motocyklistów organizują nawet specjalne akcje informacyjne, przypominające, że wyprzedzanie pojazdów w korku jest całkowicie zgodne z przepisami. Organizacje zrzeszające motocyklistów organizują nawet specjalne akcje informacyjne, przypominające, że wyprzedzanie pojazdów w korku jest całkowicie zgodne z przepisami.
Od dwóch lat codziennie dojeżdżam do pracy motocyklem. Przejeżdżam całe Trójmiasto, od Wrzeszcza do Grabówka, i nie mogę się nadziwić, że kierowcy samochodów robią wszystko, by powiększać korki, a potem narzekają, że tracą w nich czas. Daleki jestem do namawiania wszystkich do korzystania z komunikacji miejskiej. Sam nią jeżdżę tylko ciężką zimą, więc byłbym niewiarygodny. Ale sami możemy sobie pomóc w korkach, tylko że często zachowujemy się tak, jakbyśmy wcale tego nie chcieli.

Jak ułatwiam jazdę kierowcom samochodów

Na wstępie zaznaczę, że nie jestem stereotypowym "dawcą organów", nie jeżdżę na jednym kole i nie gnam z zawrotną prędkością. I - wbrew pozorom - znam wielu podobnie jeżdżących motocyklistów. Ci, którzy szarżowali, stanowią margines, albo po prostu już ich nie ma. Staram się uważać na innych uczestników ruchu drogowego i nikomu nie przeszkadzać. Właśnie "nie przeszkadzać" jest moją dewizą.

Jak to robię? Zmniejszam korki. Motocykl - jak wiadomo - zajmuje znacznie mniej miejsca niż samochód. Zarówno pod względem długości, jak i szerokości. Jest też znacznie bardziej dynamiczny, więc szybciej opuszcza drogę. Łatwo może ominąć korek, przejeżdżając środkiem, pomiędzy dwoma pasami ruchu. I większość kierowców ustawia się tak, że spokojnie - uważnie i powoli - można pomiędzy nimi przejechać. Jeśli mi się uda, korek jest krótszy i nie korkują się też ulice dojazdowe - to proste.

Ale nie zawsze się udaje, bo są też tacy, którzy robią wszystko, by mnie nie przepuścić. Niemal codziennie znajdzie się ktoś, kto złośliwie zjeżdża do środka, albo robi to bezmyślnie, bo chce wyjrzeć, dlaczego jest korek i jak jest długi. To tym bardziej zadziwiające, że przecież codziennie jest w tych samych miejscach, chyba że gdzieś zdarzy się wypadek.

Wszyscy możemy sobie pomóc

Nie raz i nie dwa miałem już krótką pogawędkę z kierowcami, którzy - zazwyczaj wściekli, że ktoś chce ich wyprzedzić - pokrzykiwali, że to przeze mnie są korki. Nie wiem, czy tak trudno to zrozumieć, ale chyba warto próbować tłumaczyć: gdyby wszyscy motocykliści i tak znienawidzeni przez część kierowców rowerzyści przesiedli się do samochodów, to dopiero mielibyśmy korki!

Apeluję więc: jeśli stoicie w korku, zostawcie nam miejsce pomiędzy pasami ruchu. To nic nie kosztuje, a wszyscy - nie tylko ja! - dojedziemy dzięki temu szybciej.
Robert

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (434) ponad 10 zablokowanych

  • Robię wypadek (26)

    bo przecież przepisy są dla nie dla mnie ....i korek na pół miasta

    • 125 270

    • no chyba specjalnie nie robi... (17)

      ... a nie ważne, czy zrobi wypadek motocyklem, czy samochodem.. i tak korek bedzie, bo wypadki robią korki i t yle..

      • 45 3

      • Uważają sie za lepszych, których przepisy nie dotyczą. I jeszcze pretensje? (16)

        • 20 103

        • Jazda środkiem - przy linii przerywanej (15)

          Jest zgodna z kodeksem ruchu drogowego.

          • 75 5

          • Podaj paragraf . (12)

            • 6 32

            • Jeśli sama Policja promuje przepuszczanie środkiem jezdni.. (6)

              to co ma być nielegalne? :D Idiotyzm..

              Sam nie jeżdzę motocylkem,z resztą autem też z rzadka.. ale jakim bucem trzeba być zeby NA ZŁOŚĆ, jak dziecko w przedszkolu, komuś przeszkadzać w spokojmym funkcjowowaniu?

              jaki to problem zrobić troche miejsca między pasami? Coś tam tym tracisz? Może zyskujesz? i tak stoisz w tym Korku co wszyscy, bo to Twój wybór.. a motocyklista? przejedzie i już go nie będzie, bo może ;-) wiec może Ty też tak spróbujesz?

              • 79 7

              • zwykla zawisc. motocyklista przejedzie a on bedzie w korku dalej stal. (4)

                To samo tyczy sie szeryfow co na zamek nie potrafia jezdzic

                • 18 1

              • probelm z szeryfami (3)

                nie jestem szeryfem, ale "szlag" mnie trafia gdy wszyscy elegancko ustawiają się w kolejce do np. zjazdu, bo jest korek a jakiś "cfaniak" wyprzedza pasem który jedzie na wprost wszystkich użytkowników drogi czekających do zjazdu i pod sam koniec wciska się przed wszystkich (często gęsto już na ciągłej linii i na pasie wyłączonym z ruchu). To właśnie przez takich tworzą się korki, bo ciąg samochodów musi się zatrzymać i wpuścić takiego delikwenta, a gdyby nie wpuszczali to by ruch był powolny ale jednostajny (zawsze do przodu).
                Ale Ci co tak robią pewnie nie czytają tego i się nie nauczą bo to za długo.

                • 12 10

              • (2)

                Ale to jest inna sytuacja!
                Jak są dwa pasy, które schodzą się w jeden.... to jedź do samego końca i tam się mieszaj z pasem obok. To jest jazda na zamek.
                To o czym piszesz, to buractwo i chamstwo, i takich nie wpuszczam (np. przy zjeździze z 3 maja w lewo w AK.

                • 15 1

              • Wiem co to jest jazda na zamek, ale niektórzy interpretują mój opis jako jazdę na zamek, np. ten który mnie zminusował :) i twierdzą że robią dobrze :)

                • 2 1

              • Albo z Traktu Konnego w 3 Maja.

                Tam wszyscy grzecznie czekają na skręt w prawo, lewy służy do włączenia się w Aleję Zwycięstwa w stronę dworca głównego, a cwaniaki wykorzystują go do dojechania jak najbliżej skrzyżowania i wbijają się "na litość" albo i na chama na prawy pas. To nie jest jazda na suwak.

                Zresztą bardzo rzadko mnie to dotyczy, tylko jak gdzieś nie mogę dojechać choćby trochę spocony albo muszę być elegancko ubrany, albo coś przewieść czego nie da się rowerem, to sytuacja 2-3 razy w miejsiącu bo normalnie dzięki mnie korki są jeszcze mniejsze niż dzięki motocyklistom i jest na pewno dużo ciszej niż przez motocykle. :-)

                • 4 1

              • policja też przyjmuje ścgianie za przekroczenie prędkości miernikiem nie spełniającym jakichkolwiek wymagań...

                • 1 1

            • dopuszczone jest to co nie jest zabronione

              podaj paragraf na to, że możesz oddychać

              • 35 3

            • paragraf 22 (1)

              Nowy przepis (art. 16 ust. 7) mówi, że na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku, z zastrzeżeniem art. 33 ust. 1.

              Zaznaczyć należy, że nie ma jednego, wyodrębnionego przepisu prawa stanowiącego o możliwości bądź zakazie poruszania się motocyklistów pomiędzy samochodami. Reguła ta musi zostać wyinterpretowana z całości przepisów kodeksu drogowego.

              • 12 5

              • środkiem pasa ruchu, środek pasa to nie środek pomiędzy pasami...

                • 6 1

            • nie ze...j sie panie paragraf

              podejscie typowego polskiego janusza
              ja niew przejade to inni tez nie
              naprawde masz az taki bol d...y ze co jakis czas jeden motocyklista cie wyprzedzi kiedy stoisz w korku?

              skad sie biora takie debile?
              czy ja jako p[ieszy mam celowo przechodzic przez przejscie tak powoli zebys stal 5 minut?
              nie musze isc tak wolno podaj paragraf ktory tego zabrania

              • 11 3

            • Omijania

              manewr który wykonuje dojezdzając środkiem miedzy samochodami stojącymi w korku jest manewrem omijania. Nie ma żadnych przepisów zabraniających robić mi to przed skrzyżowaniem. Ba mogę nawet najeżdżać linię ciągłą. Jest to ta sama zasada gdyby samochód był przeszkodą. Oczywiście w momencie w którym samochody się poruszają wtedy mamy do czynienia z wyprzedzaniem. Wtedy również mogę to robić środkiem drogi jedna nie wolno mi najeżdżać lini ciągłem oraz wyprzedzać na przejściach oraz skrzyżowaniach. Jeżeli ma Pan kontr argument proszę o konkretne przepisy prawa drogowego.

              • 4 1

          • nie jest zgodna, gdyż zajmujesz dwa pasy... (1)

            pozdro&poćwicz

            • 1 2

            • Tylko na czas manewru omijania

              Co jest jak najbardziej zgodne. Ty również podczas zmiany pasa przez pewien czas zajmujesz dwa pasy ruchu. Jednak nie robisz tego w sposób ciągły. motocykl też nie. Po zakończeniu manewru omijania ląduje za 1 samochodem albo przed nim zależnie gdzie jest więcej miejsca.

              • 3 0

    • (2)

      Korki akurat robią p....y które się zagapiły na wszystko tylko nie tył pojazdu przed nimi a po stłuczce nie ruszą złomów na pobocze bo przecież przyjedzie CSI Biskupia Górka i będzie spektrometrem badać ślady na jezdni kto był większą p....ą i nie wolno ruszać!

      • 63 5

      • łezka sie w oku kręci

        Pięknie powiedziane

        • 15 2

      • Kiedyś i ty komuś je.... w auto i tak samo się zachowasz wystarczy chwila nie uwagi

        A każdemu się może zdążyć

        • 3 10

    • xyz (4)

      ...akurat mijanie aut w korku jest zgodne z przepisami. Proponuje douczyć się...

      • 32 3

      • to nie jest tak (3)

        Witam
        Ja miałem 2 przypadki związane z motocyklami. Stojąc jako 3 przed światłami zobaczyłem pędzącego motocyklistę, który nie dał rady wymanewrować przy przeciskaniu się i uderzył w bok mojego pojazdu, odbił się i stłukł lampę w pojeździe obok. (miejsca było dużo tylko panu się spieszyło). Za drugim razem miły pan ze skutera przedmiotem wystającym z plecaka obtarł cały samochód służbowy, urwał lusterko i uciekł (nie dałem rady dogonić) miałem z tego powodu dużo kłopotów i straciłem dość sporo pieniędzy.
        mimo to zostawiam IM miejsce bo są ważniejsi. czasem straszą ludzi pędząc po drogach miedzy autami z otwartymi szybami. ale taki ich prawa (Kodeks drogowy mówi wyraźnie zakaz wyprzedzania przed skrzyżowaniami)
        Pozdrowienia dal motocyklistów.

        • 6 10

        • (2)

          tylko, że Oni nie wyprzedzają lecz omijają

          • 2 5

          • Omija się auto stojące, jeśli się porusza to jest to wyprzedzanie. (1)

            • 6 1

            • No masz rację

              Skoro więc napisał że stał w korku więc go omijali.

              • 0 1

  • Najważniejsze Panie i Panowie, moi kierowcy (34)

    "Patrz w lusterka - motocykle są wszędzie / karetki są wszędzie" Amen.

    Mama raz chciała otworzyć drzwi, stojąc w korku, dobrze że spojrzałem w prawe lusterko bo motocyklista miałby rajd twarzą po asfalcie. oO

    • 156 157

    • bo się na ulicy wielopasmowej nie wysiada mamie wytłumaczyć iż to niebezpieczne

      • 81 15

    • gdyby jeździli przepisowo to nie było by potrzeby ciągle w lusterka się gapić (14)

      i wypatrywać szanownego pana na motocyklu prującego 100km/h przez miasto.

      • 82 76

      • (11)

        potem więcej czasu musisz spędzac patrząc się w lusterka niż przed siebie- jak na niemieckiej autostradzie. Nie da rady jechać samemu, tak to chociaz pasażer może pomóc w obserwacji

        • 12 22

        • (10)

          "gdyby jeździli przepisowo to nie było by potrzeby ciągle w lusterka się gapić"
          "więcej czasu musisz spędzac patrząc się w lusterka niż przed siebie"
          w lusterka, pajacu jeden z drugim, masz patrzeć tylko przy zmianie pasa lub kierunku ruchu :D

          a na motorze nikt nie jeździ z zawrotną prędkością między samochodami, tylko ew. na prostej pustej drodze....

          zostawianie paru cm więcej miejsca z prawej strony to dla Ciebie żaden kłopot...

          NIC nie zyskasz poza tym, że uprzykrzysz komuś życie... więc taki właśnie jesteś? jak tak, to życzę Ci, żeby Ci całą karoserie porysowali głąbie kapuśniaku...

          • 44 28

          • (8)

            "w lusterka, pajacu jeden z drugim, masz patrzeć tylko przy zmianie pasa lub kierunku ruchu :D"

            tak to wygląda w teorii, w praktyce trzeba uważać żeby nie zahaczył o lusterko jak cię taki wyprzedza bo jaśnie panu trzeba przecież zjechać- widać ze nie jestes kierowcą

            "a na motorze nikt nie jeździ z zawrotną prędkością między samochodami, tylko ew. na prostej pustej drodze...."

            buhahahaha;-)))))

            "zostawianie paru cm więcej miejsca z prawej strony to dla Ciebie żaden kłopot..."

            jak stoisz w korku nie- gorzej jak jedziesz i musisz omijać dziury i studzienki

            "NIC nie zyskasz poza tym, że uprzykrzysz komuś życie... więc taki właśnie jesteś? jak tak, to życzę Ci, żeby Ci całą karoserie porysowali głąbie kapuśniaku."

            zapisz się lepiej na kurs prawa jazdy i poproś instruktora o kurs Grunwaldzką lub obwodnicą poza godzinami szczytu to pogadamy

            • 25 41

            • (5)

              W lusterka masz patrzeć cały czas jak masz z tym problem to jesteś nie bezpieczny w ruchu drogowym i jedz komunikacją miejską.

              Jeszcze na Niemców jak kierowców narzekacie...są 10razy lepsi kierowcy od was janusze, bo się patrzą w lusterka

              Bo wy chcecie tylko powolutku sobie jeździć i skupiać się na innych rzeczach niż auto.

              PS. nie jeżdżę motorem, uwielbiam auta

              • 30 18

              • (4)

                "W lusterka masz patrzeć cały czas" - spokojnie, prawdopodobnie dasz radę to wyleczyć :)

                • 23 10

              • (3)

                Przez to że się cały czas patrzę w lusterka, nie potrzebuję 1min żeby zmienić pas bo wiem gdzie wszyscy są na trzy pasowej ulicy i muszę się tylko upewnić że tam nikogo niema, nie blokuję innych kierowców na lewym i środkowym pasie tylko ich przepuszczam , widzę gdzie tramwaj jest jak przejeżdżam tory lub gdzie jest rowerzysta jak wjeżdżam na przejście....a nie że tak jak ty w panice robię wszystko w ostatniej chwili i prowadzę auto jak by pierwszy raz w życiu.

                Naucz się naprawdę prowadzić, to zrozumiesz o co chodzi a nie robisz siebie głupka co nic nie wie ale wie najlepiej.

                • 11 13

              • (2)

                "cały czas patrzę w lusterka"

                "a nie że tak jak ty w panice robię wszystko w ostatniej chwili i prowadzę auto jak by pierwszy raz w życiu"

                to są dwie skrajności... z których obie są kretynizmem...

                zrobiłeś z siebie durnia i teraz usiłujesz to wyprostować, próbując wmówić innym czytelnikom, że ja robię coś co sobie sam wymyśliłeś ;) brawo pacynko ;)

                • 8 12

              • (1)

                Jeżdże szybko, mandatów nie dostaje, wypatków nie mam i umiem przewidzieć co inni uczestnicy ruchu mają za zamiary, jeden z tych powodów jest patrzenie się w lusterka.
                Pozatym umiem wyjść z poślizgu i wybrać inną drogę niż ta przeszkoda która mi wyskoczy przed autem, na przykład pole lub może auto jak to człowiek na przeszkodzie, ale to tylko dlatego że już dawno się nauczyłem prowadzić auto i dalej się uczę.

                Więc wiem co pisze, a wy powinniście się nauczyć, bo to nie ja jestem niebezpieczeństwem. Za każdym razem jak jadę daleko z z rodziną bliską i daleką, czy znajomi a znam ich dużo nawet poza polskimi granicami (nie Polacy) to zawsze chcą żebym prowadził, w pracy tak samo, coś to znaczy.

                Nie śpi za kierownicą, bądź aktywny...

                • 4 8

              • Jeśli z jazdą u Ciebie jest jak z ortografią to nie chciałbym Cię spotkac na drodze, panie "pewny siebie"...

                • 5 3

            • (1)

              kapuśniaku prawko mam dłużej pewnie od Ciebie, i nigdy nikt mi o lusterko nie zahaczył :D

              "gorzej jak jedziesz i musisz omijać dziury i studzienki " - jak jedziesz i nie ma korku, to nikt nie będzie Cie wyprzedzał między pasami :D
              nie wiesz co piszesz... szkoda mi czasu na Ciebie...

              • 6 13

              • wyobraźnia cie ponosi, prawko można mieć od 18 r.ż.,

                • 7 5

          • Nie życz drugiemu co Tobie nie miłe...

            • 6 0

      • (1)

        ciekawe czy sam jeżdzisz po mieście 50km/h

        • 0 0

        • a co, to jest jakiś nietakt?

          tylko wieśniaki przestrzegają przepisów?

          • 0 0

    • drzwi w korku? (5)

      Chłopie - drzwi w korku - po co?

      • 12 4

      • A jaka różnica po co?

        • 8 4

      • Pewnie żeby wyrzucić peta albo zawartość popielniczki na jezdnię.

        • 14 4

      • a jak nagle zbierze mu sie na wymioty bo ma chorobe lokomocyjna? (2)

        Kiedys maluchy mialy np lusterka tylko z prawej strony. Malolaci o tym nie wiedza;-)

        • 1 0

        • z lewej mialo nyc

          • 0 0

        • A to może być wasza matka!

          • 2 0

    • xyz (3)

      To powiedz mamie cymbałku, że w przepisach ruchu drogowego stoi, że otwierając drzwi mama utrudnia ruch drogowy i należy się mandat. A jeżeli motocyklista coś by sobie zrobił, to mama poszłaby do kozy...

      • 11 12

      • lecz sie cymbalku (2)

        nie znasz sytuacji dlaczego drzwi mialy zostac otwarte - wiec nie dyskutuj

        • 5 12

        • nie ma znaczenia (1)

          ale racja nie ma co dyskutowav

          jak mmamusia w korku sobie wyjdzie i przez nia zginie motocyklista to jak przyjdzie zaplacic 100000 odszkodowania (aut nie bylo w ruchu wiec OC nie obejmuje) to wtedy i mamusia i glupi synek sie naucza
          szkoda tylko ze niektorzy to tacy debile ktorzy potrzebuja lekcji za 100000 zeby pojac t co powinni umiec jak robili prawo jazdy

          • 0 5

          • Ale pieprzysz głupoty!!!!!!!!!!!
            Jak to nie było w ruchu? Pojazd znajduje się w ruchu od wyjazdu z miejsca postoju do dojazdu do miejsca docelowego. To, że się fizycznie nie porusza nie oznacza, że nie jest w ruchu. Uczestniczy w ruchu chwilowo zatrzymanym przez korek, nadal jest aktywnym uczestnikiem ruchu. No chyba, że w Twoim debilnym rozumowaniu zatrzymanie w korku lub na czerwonym świetle oznacza zaparkowanie pojazdu...

            Jedyne z czym można się zgodzić to fakt, że z OC nie dostanie odszkodowania ponieważ nie ma tu ani winy kierującego ani nie jest to zdarzenie związane z ryzykiem prowadzenia pojazdu. Tutaj jest wyłączna wina osoby trzeciej i to ona odpowiada za zdarzenie i płaci za szkody z własnej kieszeni.

            • 1 0

    • (4)

      Motocyklisci i rowerzysci powinni stosowac sie do zasad ruchu drogowego. Skracanie korkow ryzykiem wypadku to glupota.

      • 4 17

      • (3)

        Kodeks mówi że rowerzysta i motocyklista może wyprzedzać po prawej i lewej

        • 15 1

        • unia mowi,ze ogorki maja byc proste a krowy slychac Bacha przy dojeniu;-)

          • 1 2

        • Motocyklista chyba może wyprzedzać tylko z lewej (1)

          Za to omijać stojące samochody można z obu stron i tak było od zawsze

          • 0 1

          • z tym ryzykiem jest różnie. w wypadku gdzy wszyscy uczestnicy ruchu są w ruchu (jadą) to i owszem jest jakieś ryzyko (tylko jako motocyklista powiem ci że ryzyko mocno zmienne, są tacy kierowcy samochodów co miedzy pasami miejsce na żyletke jedynie zostawiają, i tacy co pomiedzy soba mają miejsce na samochód). Jednak jeśli samochody stoją (np na czerwonym świetle) to jest to jak najbardziej bezpieczne. oczywiście są pajace co wpadnaw korek z 80 na liczniku, ale jeśli pomiedzy stojacymi samochodami toczysz się te 20-30 km/h to spokojnie zdąrzysz stanąć w sytuacji podbramkowej.

            • 1 1

    • uwag ai rozwaga

      Tu akurat zgadzam się z Tobą - uważam, że z jazdą między pasami to ryzyko, które motocyklista bierze na siebie.

      • 0 0

    • dokonała wykroczenia drogowego

      • 0 0

    • jest Twoim obowiązkiem

      Upewnienie się czy ktoś nie nadjeżdza jest Twoim obowiązkiem... poczytaj przepisy...

      • 0 1

  • (38)

    Dziś rano na własne oczy z wnętrza trolejbusa widziałem jak motocyklistka przewraca się na mokrej nawierzchni na ul.Morskiej. Auta gwałtownie hamowały i całe szczęście, że kobieta motocyklem nie uderzyła w stojące przed nią auto. Wyglądało dość dramatycznie ale dzięki odpowiedniemu ubraniu nic się nie stało. Ale najbardziej smutne jest to, że jadący z tyłu kierowcy zatrzymali się i nie znalazł się żaden mężczyzna z jajami aby wysiąść i pomóc podnieść te ok. 200 kg motocykla. Wstyd i jeszcze raz wstyd. Wiem co piszę ...

    • 399 81

    • Zaczyna się debata

      która nie będzie miała finału.

      • 65 3

    • (8)

      Jak jej ciężko podnieść motocykl to niech sobie kupi skuter albo hulajnogę, proste.

      • 120 140

      • Ty się nadajesz do trzaskania drzwiami w swoim Lanosie

        • 91 40

      • dokładnie :D (4)

        • 39 24

        • (2)

          ludzie ogarnijcie jak działa komentowanie ;)

          "dokładnie" kolegi wyżej odnosiło się do "Jak jej ciężko podnieść motocykl to niech sobie kupi skuter albo hulajnogę" ;)

          a Wy dajecie mu łapki w górę ;)

          potem taki imbecyl gotów pomyśleć, że coś mądrego napisał ;)

          • 30 34

          • Sprytne określenie użył w całej swojej głupocie

            • 9 2

          • bo napisał.

            • 1 0

        • eee

          • 1 1

      • (1)

        a jak rozbijesz się z rodziną autem i zaczniecie się palić to mijający was obojętnie ludzie powiedzą "przecież może użyć gaśnicy, sępi czy co?"

        • 46 8

        • albo bluza gasic hehe

          • 0 0

    • Wstyd

      Wariatom należy pomagać - wysyłając ich do zakładu zamkniętego na leczenie.

      • 13 46

    • niestety ale inas mamy KIEPSKO WYKONANE DROGI dlatego takie wypadki

      • 7 17

    • (20)

      Chciala motor. Niech go tacha. Chciala byc baba z jajami - a tu proszę panowie maja pomoc? Mi jak się auto zepsuje to nie licze, ze nagle cale miasto, meska jego czesc, rzuci się na pomoc. Umiesz liczyc - licz na siebie. Masz auto, motocykl - ponosisz za nie odpowiedzialnosc. Przeliczyla się! Przerosla ja mokra jezdnia i waga sprzetu? No coz... Moze trzeba było wybrac Fiata Pande wzglednie zkm. Szczescie, ze nie skosila zadnego pieszego.

      • 69 108

      • (5)

        rozumiem ze gdy Twoja zona stanie swoim samochodem na środku 3 pasmowej drogi i nie będzie miała go siły zepchnąć to tez ma stać jak krowa po środku aż ktoś w nią wjedzie bo sobie kupiła to ma sobie radzić ?

        mieszasz dwa wątki co ma pleć i środek transportu do zwykłej ludzkiej serdeczności i pomocy w sytuacji kryzysowej

        • 104 21

        • (4)

          Pamiętaj ze nie udzielenie pomocy jest karalne ... Mogła wstac na adrenalinie a w rzeczywistości mogło jej sie cos stać

          • 31 13

          • (3)

            Tak? Gdzie to wyczytałes?

            • 9 8

            • (2)

              W kodeksie

              • 9 8

              • i pewnie napisali w kodeksie, ze każdy ma mieć "miernik adrenaliny"? (1)

                Wiesz, to jeden z niewielu przypadków, gdy zawodzi mnie babska solidarność....
                Jeśli mój brak umiejętności doprowadzi kiedyś do poślizgu auta, którym kieruję, to będzie mi wstyd i ewentualną pomoc przyjmę jako "dar niebios", a nie coś, co się należy (bo się absolutnie należeć nie będzie). Prawo jazdy mam od 1985 roku - pewnie większości z Was nie było wtedy na świecie. Wtedy instruktorzy zwracali uwagę na odpowiedzialność kandydata na kierowcę; "dawcy nerek" nikt nawet nie dopuściłby do egzaminu....

                • 8 9

              • współczuję

                pewnie jesteś zbyt brzydka, żeby ktoś Ci pomógł i stąd ten ból...

                • 3 8

      • (7)

        "Chciala motor. Niech go tacha" - szczypior Ci z butów wystaje pajacu

        czysta uprzejmość wymaga, żeby pomóc w takiej sytuacji chociażby wysiąść i zapytać, czy wszystko w porządku... niezależnie od tego, jakiej płci jest kierowca...

        ale słowa 'uprzejmość' taki cebulba jak Ty nie ma w słowniku... pewnie wchodząc do galerii zamykasz ludziom drzwi przed nosem - "przyszly na zakupy, niech se samo otwierajo" ;|

        skąd się biorą tacy prostacy? :(

        • 84 19

        • jeden ostatnio pomogl takiemu co na trawie lezal to mu mesia ukradl tem lezacy. (5)

          pisali o tym tu na trójmieście.pl

          • 28 7

          • (1)

            Czy wszyscy są tak głupi jak Ty, aby wywrócić się i zniszczyć motor aby czymś innym uciec.

            • 8 9

            • czemu mam wrażenie że tu jedna osoba sama ze sobą do tego DEBIL pisze?

              a poza tym tpsa już dawno nie i istnieje pacanie, a motÓr mogła ukraść :)

              • 1 2

          • (2)

            jak już chcesz się na coś powoływać to sprawdź o czym chciąłeś napisać, nie był to merc a bmw ignorancie
            a jak ktoś chce komuś pomagać to nie najpierw wyciągnie kluczyki ze stacyjki to cąłkiem normalny odruch
            więc zmykaj ignorancie

            • 15 7

            • (1)

              "nie był to merc a bmw ignorancie" - certainly made my day!
              hahahaahahahahahahahahahaha
              dziękuję :)))))))))))

              ale co do kluczyków - w polsce - pewnie rację masz ;)

              • 5 6

              • centralnie jesteś debilem aradash - każdy przeczytany post mnie w tym jeszcze bardziej utwierdza...

                • 2 2

        • A sama języka w gębie nie ma ,żeby poprosić o pomoc. Jakby się zapytała napewno znalazłyby się osoby które by pomogły.

          • 10 6

      • (5)

        A gdyby to była twoja matka?...

        • 1 6

        • Matka siedzi z tyłu (4)

          • 11 0

          • (3)

            To jakis wiekszy cwaniak. Matke wozi ze soba.

            • 7 1

            • kiedyś takiej pomoglem... (2)

              ... i do dziś musze alimenty płacić

              • 10 0

              • twarz miała czy gazeta i jechane

                a może ciemno było...?;P

                • 0 1

              • Hahaha biedaczek.... ;)

                • 0 1

    • (1)

      ile razy widać jak ktoś (facet, kobieta) stoi na skrzyżowaniu, silnik zdechł i wszyscy siedzą i trąbią, niestety taka "kultura", ktoś stoi na poboczu i nikt się sam nie zatrzyma...

      Dla tych co wyciągną wniosek to czemu sam się nie zatrzymasz i nie pomożesz? odpowiadam, zatrzymuje się, blokuje ruch jak jest taka potrzeba, przepycham na bok auto, wracam i jadę dalej ot taka moja dewiza, ale zanim ja to zrobię to dziesiątki aut przejeżdżają i trąbią.

      • 35 1

      • To są właśnie te typki co tu puszczą żeby sobie lżejszy motor kupić

        • 3 2

    • Nie do końca prawda (1)

      Znajomy jechał za tą dziewczyną, również motocyklem. Gdy zobaczył, że się przewróciła wyprzedził ją, odstawił swój motocykl w bezpieczne miejsce i podbiegl jej pomóc. Nic jej się na szczęście nie stało, a moto przeszlifowane.

      • 29 2

      • Dzięki

        Podziękuj koledze bardzo, bardzo od Ewy.

        • 4 2

    • Ru

      Bo to się nazywa ROWNOUPRAWNIENIE wysiada pomogę i jeszcze mi narzuca ze so winietki sexista

      • 2 1

  • OK, miejsce mogę zostawić, bo zawsze to robię (bardziej z myślą o karetce/straży/policji itp.) (11)

    Ale Wy (motocykliści) moglibyście zachowywać się kulturalniej i nie przeciskać się na siłę, z dużą prędkością, tym bardziej, że jesteście słabo widoczni!

    Wyskakujecie nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak, a w ruchu drogowym, obok rowerzystów jesteście najsłabszym ogniwem.
    Może warto nad tym się zastanowić w pierwszej kolejności, a nie prosić o pierszeństwo,szczegółnie w miejscach, w których Was nie widać.

    • 293 79

    • (3)

      Dlatego staram się wyjeżdżać za miasto dla świętego spokoju abym czasami nie musiał takiemu jak Ty w pysk strzelić zapobiegawczo.

      • 12 56

      • spróbuj cwaniaczku to zobaczysz kto mocniej wali po pysku (1)

        • 16 10

        • Cwaniaczku z bombą w nosie bo dostaniesz odcisków na kciukach od tych smsów

          • 2 9

      • Czytać ze zrozumieniem potrafisz?

        Walić w pysk na pewno, coś mi mówi, że motor masz szybki a kark krótki. Napisał, że zostawia miejsce, zaapelował również o kulturalne zachowania motocyklistów, a niestety tych chamskich jest sporo, podobnie jak kierowców. Jako kierowca nie raz mogę narzekać zarówno na rowerzystów, motocyklistów jak i innych kierowców. Swoim komentarzem ewidentnie udowodniłeś, że tych chamskich jest jednak paru na drogach.

        • 27 1

    • (1)

      A jak się przeciskają na siłę? Odpychają samochody??

      • 18 7

      • Tak właśnie, a uciśnione umysły w tych autach gubią się z miejsca. Oby tylko karetka nie jechała bo wtedy to już koniec.

        • 2 4

    • na siłę? przesuwają samochody?

      • 14 0

    • A Wy, kierowcy samochodow moglibyscie na mnie nie trabic, (1)

      gdy jade motocyklem prawym pasem 50km/h po miecie. Czesto mi sie to zdarza. Nie wspomne juz o tym, ze wyprzedzacie mnie zwykle na srodku skrzyzowania lub na przejsciu dla pieszych. Ogarnijcie sie troche samochodowi wariaci! Gdzie Wam tak spieszno? Chcecie kogos zabic czy tylko siebie?

      • 6 3

      • zacznijmy od tego,ze jedziesz skuterkiem

        • 1 1

    • Dziękuję za miejsce w korku, dzięki takim jak Ty nie muszę przesiadać się do auta - kolejnego w tym zatłoczonym mieście

      OK
      - nie przeciskam się na siłę - omijam (nie wyprzedzam) jak jest możliwość,
      - omijam inne pojazdy na "1" biegu !!
      - mam kamizelkę odblaskową,
      - nie widzą mnie tylko Ci, co rozmawiają "akurat" przez komórkę albo śpią (niestety)
      - pozdrawiam wszystkich, którzy zrobili mi dzisiaj miejsce w korku - a jest ich coraz więcej !!

      • 3 0

    • Nie mieścisz się na pasie?

      Pasy jezdni są na tyle szerokie, że bez zjeżdżania do skrajni jezdni osobówką, każdy motocykl spokojnie może przejechać środkiem jezdni. Sam jeżdżę zarówno samochodem jak i skuterem. Popieram w 100% słowa napisane w artykule. A gość, który ma problem z zauważeniem motocyklistów nie powinien już prowadzić bo nie widzi pełnoprawnych użytkowników ruchu i może stać się tragedia!

      • 0 2

  • ja nie przepuszczam motocyklistów dla ich bezpieczeństwa (9)

    więc dbam o ich zdrowie i życie...proszę mi za to teraz podziękować

    • 133 312

    • (4)

      Wystarczy, że zostaniesz chłopczyku w domu i wszyscy będą bezpieczni

      • 46 15

      • (3)

        Dobshe tatusiu. A mamusia dala ci kieszonkowe na papierosy czy znow bedziesz ode mnie pozyczal?

        • 10 14

        • Motocyklisto ! Na mojej drodze spotykam głębokie studzienki i dziury w jezdni (2)

          więc je wymijam w ramach MOJEGO PASA RUCHU. Więc jadę niekiedy slalomem. OK - wyprzedzaj sobie samochody stojące w korku (nie mam nic przeciwko), ale NIE PRZECISKAJ SIĘ pomiędzy samochodami w ruchu ! Ja na pewno nie zrezygnuje z omijania studzienek i dziur, a nie ma dla nas dwóch miejsca w RUCHU. I pamiętaj, że nie zachowujesz wtedy ode mnie bezpiecznej odległości. Jeśli Ci się coś stanie - sam sobie będziesz winny.

          • 11 0

          • Wymijanie studzienek (1)

            Z tego co wiem jak się omija studzienki czy cokolwiek to należy włączyć kierunkowskaz. Jeśli to zrobisz to napewno motocyklista nie będzie się przepychal

            • 1 6

            • niewiele wiesz

              jak ktos omija studzienki w obrebie swego pasa ruchu to nie musi uzywac kierunkowskazu

              • 5 1

    • i jeździsz jako pasażer

      też dla swojego i innych bezpieczeństwa. Gratuluję obiektywnej oceny swojego stanu psychiki.

      • 8 4

    • jesteś beznadziejny

      • 7 1

    • gazujesz też? dla lepszej (weselszej) atmosfery?

      • 1 0

    • masz ograniczony umysł

      kultura zachodnia kierowców skupia sie na jednośladach za takie myślenie szybko byś stracił swoje przysłowiowe "jaja"

      • 2 0

  • (11)

    Motocykl ok i tak mi nie będzie przeszkadzał - gorzej ze skuterami te się pchają na światłach a potem wszyscy muszą je z powrotem wyprzedzać albo się wlec za nimi - porażka

    • 378 17

    • (1)

      i do tego czasem złośliwie jadą wężykiem

      • 12 6

      • złośliwie? Popatrz czemu tak wężykują. Omijają

        dziurki i zapadniete studzienki - skuter to nie samochód ze bierze je na gładko..

        • 10 3

    • Nie myl proszę jak większość skutera z motorowerem (6)

      To o czym piszesz to motorower, czyli pojazd o pojemności do 50cm i prędkości 45km/h.

      Skuter to rodzaj nadwozia w motocyklu, jak kombi czy sedan w samochodzie.

      Sam posiadam skuter, ale nie motorower, i wiele motocykli zostawia w tyle o samochodach nie wspominając.

      Racją jest, że motorowery powinny przeciskać się w korku tak aby na siatach przejechać jako ostatni.

      • 7 10

      • ja mam motorower (5)

        ale przerobiony, te 60 po mieście jezdzi bez problemu....i robię to z kulturą. A idiotów i chamów pełno w każdej grupie: kierowców aut, motocykli, pieszych i rowerzystów....ludzie i tyle

        • 8 1

        • sprytne (4)

          a OC masz? Bo jak nie to jesteś śmigającym przestępcą

          • 1 3

          • (3)

            Motorowery mają obowiązkowe OC

            • 1 0

            • i obowiązkowo max 45 km/h... (2)

              • 4 0

              • jeśli ściągnął ogranicznik to już nie jest motorower - limit 45km/h - tylko motor (1)

                to ubezpieczyciel ściągnie z niego rewersem odszkodowanie w razie wypadku i będzie kwiczał :)

                • 3 1

              • skoro się już czepiasz nazewnictwa, to jest to motocykl. Motor masz w aucie pod maską.

                • 0 0

    • perpetuum mobile

      Naprzemienne wyprzedzanie od świateł do świateł.

      • 7 1

    • Skuter chcesz wyprzedzać w mieście gdzie ograniczenie wynosi 50 km/h, a ty jedziesz nieprzepisowo 70 km/h

      • 0 0

  • zawiść (6)

    To na co zwraca uwagę p. Robert to po prostu głupia zawiść: "Ja stoję w korku, to ty też stój". Nie jest to jakieś szczególne zachowanie, dotyczące tylko drogi.

    • 164 34

    • to nie zawieść (1)

      Dla mnie mogą sobie jeździć jak chcą tylko niech uważają też na auta bo jak zmieniam pas ruchu i troch wystaje i motocyklista nie może przejechać to od razu patrzy się jak by mnie miał zabić bo przecież od jest władcą ulicy. Pierwsi przed autami na światłach ok mają przyspieszenie tylko niech się patrzą na światła a nie myślą o czymś innym a później ruszą i przecież to nie ja wolno ruszam tylko samochód. Największym zapchaj korkiem dla mnie są rowerzyści i skutery kupi taki sobie skuter w hipermarkecie za 1999 zł co w ogóle nie ma przyspieszenia i myśli że asfalt będzie zdzierał na światłach i jako pierwszy staje. Ja jadę ulicą i czy jadę do krawędzi środka czy zewnętrznej to jest to mój pas a jak motocyklista sie nie zmieści jego problem. A w lusterka co chwile nie bede patrzał bo to nie jest wymóg a on niech też patrzą w lusterka jak jadą jak chce ich ktoś wyprzedzić święte krowy.

      • 9 11

      • chłopcze malinowy

        Przepis jest przepis - masz obowiązek jechać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni! Co się tyczy również osiołków jadących po pustej drodze lewym pasem, za co grozi mandat, z czego nie każdy sobie zdaje sprawę...

        • 0 0

    • (2)

      Jadę autem i widzę w lusterku karetkę. Jak się wszyscy przesuną do krawężników to ona mieści się i może przejechać. Skoro mieści się karetka to zmieści się i Smart i Fiat Panda a być może i Opel Vectra. Dlatego apeluję do wszystkich - zostawiajcie miejsce to przejadą między pasami osobówki i korek będzie mniejszy.

      Trafiła aluzja do szanownego motocyklisty?

      • 10 17

      • Głupia ta twoja wypowiedź strasznie (1)

        Zastanów się raz jeszcze i przeproś

        • 4 0

        • Dokładnie tak samo głupia jak oczekiwanie, żeby auto rozstępowały się przed motocyklistą. Nie widzę żadnej różnicy - jak rozsuną się ciut bardziej to przejedzie osobówka, więc dlaczego osobówki nie mogą tak jechać a motocykle mogą? Możesz mi to wytłumaczyć?

          • 1 1

    • Ostatnio jak stałem w korku, to dwóch motocyklistów postanowiło ułatwić sobie życie i pojechało chodnikiem. Masz rację, to zawiść.

      • 1 0

  • nieprawda (26)

    Czy motocyklistę nie obowiązują przepisy ? Wyprzedzanie z prawej strony, zajeżdżanie drogi, przekraczanie lini ciągłej, stawanie przed linią na przejściu. Widzę to nagminnie. Jeżeli przepisy się zmieniły i motocyklista może to robić to proszę mi dać znać. Wtedy zrozumię

    • 215 132

    • (1)

      zrozumieM

      • 37 2

      • On zrozumie, a może nawet zrozumi

        • 10 1

    • Tak, może wyprzedzać z prawej strony (5)

      tak samo jak rowerzysta

      • 29 11

      • Może z prawej

        Zrozumiałem

        • 5 1

      • Ale tylko STOJĄCE pojazdy. (3)

        • 8 5

        • Wyprzedzanie, omijanie i wymijanie widzisz różnicę? (2)

          Stojących się nie wyprzedza, tylko omija. Zrób prawko zamiast kupować.

          • 13 4

          • (1)

            Przecież robi. Od marca.

            • 5 1

            • To ten sam , co w 2012 zaczynał ?

              • 5 2

    • (7)

      Ale powiedz tak szczerze - robią tym komuś krzywdę? Powodują niebezpieczeństwo?

      • 11 16

      • Gość (2)

        Kodeks drogowy jest jeden i obowiązuje WSZYSTICH uczestników ruchu tak samo.

        • 29 7

        • Niby tak, ale... (1)

          np. odcinkowy pomiar prędkości będzie robił foto tylko z przodu pojazdu, jak w takim razie zidentyfikować kierowcę jednośladu skoro tablicy rejestracyjnej nie ma zamontowanej od frontu. Auta muszą być chyba wyposażone w trójkąt bezpieczeństwa, apteczkę, gaśnicę. A motocyklista??? Jeżeli się mylę to proszę o info jak to jest, chętnie się czegoś nauczę!!!

          • 4 5

          • No to sie ucz:

            apteczka nie jest obowiazkowym wyposazeniem samochodu.

            • 5 4

      • (1)

        tak robisz, przedewszystkim sobie, ja blachy wyklepie. według przepisów mogę się ciebie tam nie spodziewać

        • 7 4

        • Zgodnie z przepisami

          Przed skrzyżowaniem należy zachować szczególną ostrożność i w wielu innych miejscach.

          • 0 0

      • wyprzedzając z prawej? Skąd się urwałeś? A może (1)

        się wczoraj urodziłeś??

        • 1 4

        • Ja mówię o treści artykułu, czyli o jeżdżeniu środkiem, przekraczając przy tym linię rozdzielającą pasy (często ciągłą), stając przed światłami przed linią itp. Czy to komuś szkodzi oprócz urażania przerośniętego ego?
          Wyprzedzanie z prawej na prawym pasie jest ryzykowne. Zajeżdżanie drogi groźne. Ale co komu przeszkadzają motocykle jeżdżące środkiem w korku?

          • 4 2

    • wyprzedzanie z prawej strony (4)

      Wyprzedzać można z prawej strony nawet jadąc samochodem na każdej jezdni jednokierunkowej która ma 2 pasy lub więcej. Najwięcej ofc wypowiadają się ludzie bez żadnej wiedzy, ot internet.

      • 6 1

      • W terenie zabudowanym na jezdni mającej conajmniej 3 pasy. (1)

        Na dwóch jest mandat.

        • 2 4

        • Art. 24 pkt 10

          10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:

          1) na jezdni jednokierunkowej;

          2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.

          Jak czegoś nie rozumiesz, to mogę narysować...

          • 9 1

      • (1)

        Nie wolno wyprzedzać prawym pasem nigdy takie są przepisy choć byś miał nawet dziesięć pasów

        • 0 9

        • ???

          ciekawy wpis - zwłaszcza po przytoczeniu Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym ;)

          A może przytoczysz te przepisy, na które się powołujesz? ;)

          • 0 0

    • ffff

      Moze, zapoznaj sie z kodeksem. Omija z prawej auta na lewym pasie bo ma jechac srodkiem jezdni.
      Lewy pas do lewej krawedzi, prawy do prawej i po srodku jest miejce dla motocyklisty i latwiejszy przejazd dla karetek i innych sluzb.

      • 2 2

    • Motocyklista

      Może jeździć po liniach ciągłych, przerywanych, w trójkąty i każdych innych !

      • 0 4

    • zrozumiem

      • 1 0

    • Chyba nie wiesz ale motocyklista gdy wszystkie auta stoją może jechać środkiem między nimi takie są przepisy

      • 0 0

    • edukacja edukacja

      Kierującemu pojazdem jednośladowym zezwala się przy zachowaniu szczególnej ostrożności na omijanie pojazdów stojących w zatorach drogowych (korkach).

      • 0 1

  • Motocyliścii rowerzyści (10)

    To są osoby, których nie obowiązuje "Kodeks Drogowy". Do tego jeszcze zginają (motocykliści) tablice rejestracyjne w kształcie litery V aby przy przekraczaniu szybkości na zdjęciu (radar) nie było widać numeru. Widać, że są równi i równiejsi. Policja zajmuje się tymi sprawami tylko wtedy jak jest tzw. AKCJA.

    • 122 87

    • a Ciebie obowiązuje warunkowa strzałka na przejazdach rowerowych ? (4)

      bo nie zdaje mi się że ktoś zwraca na to uwage

      • 17 11

      • Ja zwracam. (2)

        I na przejściach dla pieszych i na przejazdach rowerowych. Za to jak idę drogą dla pieszych i rowerów co rusz muszę uskakiwać, bo jakiś nawiedzony i agresywny cyklista chce mnie staranować. Aha, też czasami jeżdżę na rowerze. Ćwierć wieku temu zrobiłem nawet kartę rowerową.

        • 14 3

        • dajcie sobie w końcu po mordzie piesi vs rowerzyści vs samochodziarze i będzie spokój. (1)

          najbardziej szczekliwe jednostki pierwsze odpadną i przestaną produkować publicznie te idiotyzmy.

          • 11 0

          • I to jest słuszna koncepcja!

            • 1 0

      • Ale wszyscy? Widziałeś mnie z zagiętą tablicą? A może tylko tyle chcesz zobaczyć?

        • 1 0

    • takie zbdury wypisuje tylko pirat drogowy

      wszedzie sa tacy co lamia prawo

      • 5 1

    • (3)

      ja dziś swoją rejestrację zgiąłem w kształt łabądka. takie origami

      • 28 0

      • Stefan, szacun ubawiłem się, pozdro

        • 3 3

      • Posyp solą

        • 0 0

      • Lepszy gość z Ciebie

        • 0 1

  • szkoda słów mądrzy pomagają głupiego i tak nie nauczę ... (2)

    • 61 2

    • ;(

      I tak jest ze wszystkim

      • 1 0

    • Dzis taki motocyklista wymusil na mnie pierszenstwo, gdy zmienialam w korku (padal deszcz) pas ruchu. I jeszcze mial pretensje , ze robilam manewr wolno i z kierunkowskazami. Bylo to ok. 8 na ul. 3 maja kolo urzedu miejskiego. Na szczescie nic sie nie stalo, niemniej nismak zostal.

      • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Midibus widoczny na zdjęciu przejeżdża przez:

 

Najczęściej czytane