• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie kolejne skrzyżowanie ze światłami na al. Grunwaldzkiej

Maciej Naskręt
26 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Aleja Grunwaldzka w Gdańsku. Miejsce planowanych prac drogowych.
  • Aleja Grunwaldzka w Gdańsku.
  • Ogromny ruch na al. Grunwaldzkiej w Oliwie.
  • Miejsce pod planowany nowy splot na al. Grunwaldzkiej.

Do sierpnia potrwa budowa skrzyżowania w Oliwie na al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska, które ma usprawnić dojazd do Olivia Business Centre. Planowany splot ulic ma odciążyć nieco ruch na kolejnym skrzyżowaniu z ul. Derdowskiego zobacz na mapie Gdańska. Na głównej trasie komunikacyjnej Trójmiasta staną światła - kolejne na niewielkim fragmencie drogi.



Czy dodatkowe skrzyżowanie zakorkuje al. Grunwaldzką?

Trwają prace przygotowawcze do budowy kolejnego skrzyżowania na al. Grunwaldzkiej w Oliwie. Nowa infrastruktura drogowa powstaje w rejonie Olivia Business Centre i ma umożliwić dojazd do tego kompleksu. Skrzyżowanie powinno odciążyć nieco wykorzystywany teraz splot al. Grunwaldzkiej i ul. Derdowskiego, na którym samochody zawracają, by dojechać do kompleksu biurowego, jadąc od strony centrum Gdańska.

- W pierwszym etapie roboty związane z przebudową sieci uzbrojenia podziemnego prowadzone będą w poboczu al. Grunwaldzkiej. Od 15 marca natomiast planowane są prace związane z budową układu drogowego. W związku z powyższym nastąpią utrudnienia w ruchu, polegające na zawężaniu jezdni al. Grunwaldzkiej do dwóch pasów ruchu w obu kierunkach - mówi Maria Jaźwińska z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Warto podkreślić, że inwestorem przedsięwzięcia jest zarządca budynków Olivia Business Centre, a ZDiZ jedynie nadzoruje przygotowanie dokumentacji.

Mieszkańcy są zadowoleni z tej zmiany.

- Dobudowanie kolejnego skrzyżowania oceniam pozytywnie. Mniej pojazdów będzie przejeżdżać przez Oliwę. Skorzystają na tym mieszkańcy - mówi Tomasz Strug, przewodniczący zarządu rady osiedla Oliwa.
To, co podoba się mieszkańcom Oliwy, może nie spodobać się samym kierowcom. Na tak krótkim odcinku to już kolejne skrzyżowanie. Niebawem przejazd w tej części miasta może być utrapieniem. W ramach inwestycji - oprócz wykonania splotu ulic - powstanie prawoskręt do zjazdu na teren kompleksu biurowego.

Nie to jest jednak najbardziej istotne. Nowe skrzyżowanie zyska także sygnalizację świetlną, co potwierdził nam Bartosz Skwiercz z Olivia Business Centre.

Przypomnijmy, że wraz z otwarciem Olivia Business Centre na al. Grunwaldzkiej w rejonie skrzyżowania z ul. Kołobrzeską zobacz na mapie Gdańska pojawił się pas do zawracania w kierunku Sopotu. W zeszłym roku podobne rozwiązanie zastosowano przed ul. Derdowskiego zobacz na mapie Gdańska, z tym że tam zawracać można do centrum Gdańska.

Miejsca

Opinie (280)

  • Uspokoi ruch - jestem za. (15)

    • 97 180

    • uspokoić ruch (9)

      na głównej arterii miasta?
      Autobusy też tam jeżdżą i wszystkimi dojazdowymi drogami, jeżeli ona się zabolkuje to również możesz jej nie przejechać w szerz, tzn, np. kołobrzeską.

      Światła to pół biedy najgorsze jest ruszanie, spod świateł, zobaczacie jak to wygląda. Najpierw pierwszy, potem drugi, potem trzeci. Nigdy naraz, ale się nie dziwię ,bo często po przejecahniu 5 metrów ktoś przyhamowuje....

      Następna sprawa z dzisiaj rano.
      Mamy 3 pasy, super! :) Jedziemy, nagle jeden pas się kończy (widać to z daleka plus znaki na niebie i ziemi, ze zaraz sie skonczy). Mając więc wcześniej rozeznanie w sytuacji, kierunek chwile czekam na miejsce, plynna zmiana pasa i wszyscy jedziemy, jest cacy.
      Ale ZAWSZE znajdzie sie oferma co podjedzie do samej blokady pasa, staje zaskoczony, że pas się skończył, włącza kierunek. Nic by w tym nie było irytującego, gdyby nie gentelman ze środkowego, który na zielonym, w pełnym ruchu zatrzymuje sie i postanawia puścić gapę. I teraz przez chwilę już dwa pasu nie jadą, a jak oferma jeszcze zamuli i powie, spoko, mi się nie spieszy, poczekam to tak stoimy i czekamy na wymiane uprzejmości.... Ci co wybierają sobie kogo puszczą i kiedy to są nasi współcześni bohaterowie....
      Next one z wczoraj:
      Grunwaldzka, uliczka boczna, w okolicach czołgu, wszystkie pasy jadą płynnie jakieś60 km/h (można więcej, ale tyle jedziemy, jest spoko 10km/h nas nie zbawi). Nagle koło czołgu pojawia się auto, które kiedyśtam będzie wyjeżdżać. Mija chwila jak ktoś z prawego pasa grunwaldzkiej postanawia zatrzymać cały ruch na jednym pasie i puścić kogoś, kto chciał poczekać aż na błędniku będzie czerwone i spokojnie sam sobie wyjedzie i nie potrzebuje niczyich uprzejmości... nasuwa się tylko jedno pytanie - Dlaczego?

      • 30 24

      • Jak jedziesz przez miasto (2)

        To nie powinno Ciebie dziwić, że ktoś kogoś wpuszcza albo dłużej rusza. Razem z Tobą tą ulicą jedzie jakieś 70 tys. ludzi w ciągu doby. Radzę to przemyśleć i się przyzwyczaić.
        A uspokoić ruch na głównej arterii też można. Chodzi o to, żeby dużo aut się tam zmieściło, ale czy będziesz jechał do centrum 20 czy 30 minut - to już nie ma znaczenia, powinno być cicho i spokojnie. A jak autem za długo to znajdź alternatywę, cały świat tak robi

        • 24 17

        • (1)

          Każdy kto uważa, że światła / przejścia dla pieszych powodują korki jest idiotą ;)

          Jedyną przyczyną korków jest nadmiar samochodów.
          Dowodem na tą tezę natomiast jest fakt, że korki są tam tylko w niektórych godzinach.
          A przejścia/światła zawsze.

          • 18 14

          • Korki powodują ludzie co nie umieją prowadzić to znaczy około 70% trafikantów

            • 9 4

      • (2)

        "Ale ZAWSZE znajdzie sie oferma co podjedzie do samej blokady pasa, staje zaskoczony, że pas się skończył, włącza kierunek. Nic by w tym nie było irytującego, gdyby nie gentelman ze środkowego, który na zielonym, w pełnym ruchu zatrzymuje sie i postanawia puścić gapę."

        głupi jesteś czy udajesz?

        zapoznaj się z kodeksem ruchu drogowego, i wypowiedziami policjantów o tym co sugerujesz...

        pomogę Ci: wcześniejsza - Twoja propozycja - zmiana passa w konsekwencjach skutkuje tym, że korek się wydłuża...
        zapoznaj się z pojęciem 'jazdy na suwak' - rozwiązanie stosowane na całym świecie, całym poza PL i RUS....

        • 10 10

        • przeczytaj jeszcze raz co napisał :) (1)

          przecież napisał, że sam wjeżdża płynnie, czyli jak na zamek,
          a tamci stają do zera? W czym problem? Z czytaniem ze zrozumieniem :)

          • 8 1

          • to Ty naucz się czytać ze zrozumieniem...

            napisał wyraźnie, że nie jedzie do końca pasa (a powinien)

            nigdzie nie mówiłem, że ma się zatrzymywać przy końcu pasa...
            napisałem, że ma JECHAĆ do końca pasa bo tak mówią przepisy kodeksu ruchu drogowego

            a wiesz czemu się zatrzymują?

            nie dlatego, że są 'zdziwieni' że pas się kończy

            tylko dlatego, że jakiś debil ich nie wpuścił "na zamek" - co powinno mieć miejsce na KOŃCU pasa, i jest o tym w necie chyba 5+ reportaży :D

            powtórzę niekumatym jeszcze raz:
            wcześniejsza zmiana passa kończy się wydłużeniem korka - im szybciej zmienisz pas, tym dłuższy korek za Tobą...

            nie rozumiecie prostej zależności, że jeśli jest 20 samochodów, to na jednym pasie zajmują około 160 metrów długości jezdni
            a te same 20 samochodów na 2 pasach zajmie 80 metrów

            problem rzeczywiście z czytaniem ze zrozumieniem...
            oraz matematyką poziomu podstawówki

            • 3 1

      • (1)

        ..przesiadz sie na skm bo Twoje teorie zapychaja ulice wlasnie..albo wroc do kraju z ktorego przyjechales "NEXT ONE"..
        ".. "..najgorsze jest ruszanie, spod świateł, zobaczacie jak to wygląda. Najpierw pierwszy, potem drugi, potem trzeci. Nigdy naraz..".. gdyby ruszyli wszyscy naraz to tak jak stali na swiatlach, co pol metra, to w takim tez odstepie musieliby pozniej jechac..

        "..puścić kogoś, kto chciał poczekać aż na błędniku będzie czerwone i spokojnie sam sobie wyjedzie.." ..jak na bledniku jest czerwone dla jednego kierunku to jest zielone dla innego wiec ten ktos moglby stac do wieczora i czekac na wjazd.. Osobiscie jak widze za soba dluuuugi lancuch samochodow to zwolnie i wpuszcze delikwenta - odrobina uprzejmosci na drodze nie zaszkodzi.. Co szkodzi - juz kilka lat temu czytalem powazne badania udowadniajace, ze korki tworza rajdowcy pasjonaci, ktorzy pedza wciskajac sie z pasa na pas byle wyprzedzic pojazd przed nimi..

        Jasne, tak jak sa nadgorliwi "uprzejmi" tak sa nadgorliwi "wciskacze-rajdowcy".. przyzwyczaj sie albo wsiadaj w skm..

        • 8 2

        • następny co znalazł prawko w cipsach

          • 0 1

      • Zupełnie na odwrót

        Skrzyżowania nie generują korków, uspokojenie ruchu ma sens, a więcej możliwości skrętu jest niepodważalną zaletą. To jest miasto a nie autostrada. Powinno być też więcej przejść dla pieszych. Decydujesz się na samochód, liczysz się z korkami, proste jak budowa cepa. To nie jest małe miasteczko, gdzie do biedronki i do kościoła 200m podjeżdża się autem bo jest "nowoczesnosć".

        A dzisiejsza sytuacja na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu - ofermy ofermami, ale jedzie się do końca pasa i bez zatrzymywania włącza w inny na "zamek", i jak daję kierunek jadąc to niech mi się nie wpitziela "cwaniak" niechcąc mnie puścić, bo to właśnie on powoduje korki, bo zmusza tamtego do zatrzymania.

        Trochę kultury, a jak ktoś jest gentlemanem to nic ci do tego, przełknij to i ucz się cierpliwośći.

        • 4 6

    • bardzo dobrze

      Uspokoja ruch

      • 1 6

    • Kolejne światła przy kolejnych biurowcach - nie długo będzie w-wski Mordor w tym miejscu:) (1)

      Dobrze, że przeprowadzam się do Gdyni i mnie to ominie - już teraz przy Alchemii jest problem przez gapy zapatrzone w swoje smartfony - zamiast ruszać gdy jest zielone to "paczą" w ekraniki:)

      • 7 5

      • Od kiedy to w Gdyni nie ma korkow

        Glownie w centrum i redlowie?

        • 1 1

    • chyba ich popier

      kur... budują te gow...ne biurowce i zapychają główną żyłę !!!!!
      za chwilę każdy wjazdy i wyjazd będzie miał światła no co za ch... to wymyślił.

      • 1 1

    • taaaa jasne

      taa uspokoi ruch bo będą mega korki

      • 2 0

  • korki...jorki.. (10)

    Korki...chociaż wciąż za mało z nas korzysta z komunikacji zbiorowej....

    • 79 37

    • oooo tak! (5)

      normalnie poruszam się na wózku inwalidzkim, chyba, że pada albo jest śnieg.
      mieszkam na Chyloni, pracuję (inwalida pracuje) we Wrzeszczu
      nie ma bata jadę samochodem

      zamiast pisać o wszystkich, pomyśl jaki komfort to np dla mnie
      wskocz sobie z peronu do skmki
      albo wjedź chociażby wózkiem na krawężnik

      są ułatwienia, pewnie, ale nie wszędzie

      moja żona jeździ z dziećmi (trójka przedszkolna) do swojej mamy na Niedźwiednik, czasami przez miasto
      też się ma tłuc z maluchami komunikacją ?

      • 19 5

      • tak :) (1)

        albo przestań narzekać na korki. Świadomie wybierasz podróż samochodem licząc się ze wszystkimi tego konsekwencjami

        • 10 14

        • ależ on nie narzeka

          • 10 0

      • Nie no stary... (2)

        Oczywiście, że TY musisz jechać autem, zapewne jak jeszcze jakieś 20-50% jadących ulicą. Nikt nie mówi, że nie ma być na ulicy żadnych aut. Jednak druga połowa ludzi to banda rozkapryszonych ludzików, którym się wydaje, że jak wyjechali z małego miasta w głębi Polski i skończyli Uniwersytet to będą zawsze dojeżdżać po prostej bez świateł swoim 15-letnim Golfem 4 wprost do darmowego, podziemnego, czekającego na nich miejsca parkingowego w biurowcu.

        • 10 8

        • bo tak jest w cywilizowanym świecie (1)

          Po to ktoś kupił samochód żeby nim jeździć.

          A płatne parkingi to tylko wyzysk.

          • 9 9

          • lol

            Hahaha no cóż tu napisać... Wiem, że są takie osoby jak Ty dla których symbolem cywilizowanego świata jest głęboka Rosja. Dla innych jednak liczą się zgoła odmienne zdobycze cywilizacji (bardziej zachodnich).

            • 4 5

    • Autobusy też stoją w korku,a ja z ciężką teczką stoję wtedy w zatłoczonym autobusie (3)

      wolę w aucie- słucham kursu językowego, teczka leży obok, nikt mnie nie szturcha i nie jadę jakbym wiozła kartofle

      • 20 5

      • niemądre (1)

        załóżmy, że autobusem jedzie 40 osób, gdyby każda z nich miała takie możliwości albo takie podejście jak Ty, to zamiast jednego autobusu na drogi wyjechałoby 40 samochodów (biorąc pod uwagę to, że tak jak Ty jedzie sam - chyba, że policzymy teczkę na miejscu pasażera...)

        • 0 9

        • Twoje za to bardzo mądre...

          Pokaż mi ten pusty autobus, którego nieobecni w nim pasażerowie akurat jadą swoim autem.. Komunikacja miejska już jest przeciążona, a ty chcesz w każdy autobus dokoptować jeszcze 40 osób??? Polecam się przejechać 227 na trasie Chełm-Jelitkowo, w godzinach szczytu.. nawet dla swojej teczki ciężko ci będzie znaleźć miejsce.
          Dochodzę do wniosku, że najwięcej za komunikacją zbiorową krzyczą ci, którzy z niej nie korzystają na codzień.. albo korzystają tylko poza godzinami szczytu.. Bo korki tu są akurat najmniejszym problemem..

          • 8 0

      • skupiasz się na kursie, teczce

        a potem wszyscy stoją, bo hrabianka przy radiu grzebała i w inne auto przydzwoniła...

        • 1 5

  • Każdy kto ma więcej hajsu ma swoje skrzyżowanie.. (5)

    BIMET też powinien wystąpić o skrzyżowanie, Witman także i monolopolowy kawałek dalej też!

    • 291 18

    • Dość istotny zarzut (3)

      Czy sugerujesz działania o charakterze korupcyjnym?

      • 5 2

      • .

        Bardziej mam na myśli,że nastała moda na skrzyżowania do posesji co jak c utrudniające życie innym.

        • 9 0

      • Nie. Przecież to nie miasto za to płaci tylko OBC (1)

        • 1 1

        • Za wybudowanie skrzyżowania zapłaci OBC bo to dla nich inwestycja, która przyniesie im korzyści w postaci lepszego dojazdu a to liczy się dla potencjalnych najemców. Zapłacimy jedank też My kierowcy jeżdżący Grunwaldzką w tym rejonie trochę sobie po stoimy, po ruszamy - stracimy czas i pieniądze.

          • 7 0

    • biedra też:P

      no i każda biedronka niech ma swoje światła, wtedy będzie na drogach bezpiecznie i kolorowo :)

      • 17 0

  • (15)

    Kładki i tunele ... To jest rozwiazanie ... Fakt ... Droższe ... Ale......

    • 99 93

    • Tunele tak, ale dla samochodów (2)

      • 59 11

      • Człowiek do góry, samochód do dziury.

        • 10 3

      • Nie widzę problemu..

        Ale różnice w kosztach pokrywają wszyscy którzy nie posiadają samochodu.. Ja mogę jeździć tunelem za który ty zapłacisz, skoro ty nie chcesz chodzić tunelem za który płacę ja.

        • 6 14

    • (2)

      Z całym szacunkiem - sam sobie podróżuj tunelami...

      Jako pieszy nie widzę przyjemności w pokonywaniu schodów i schodzeniu do podziemia, aby samochody mogły zasuwać sobie bez przeszkód po ulicach.

      • 49 15

      • Bo schody Cię zabiją, za dużo ruchu (1)

        • 6 12

        • ... powiedział ten, który boi się ruszać i dlatego jeździ samochodem...

          • 0 0

    • Tak, tunele dla samochodów!

      • 35 4

    • (...) a dla kogo mają być te kładki i tunele skoro tam nie będzie przejścia dla pieszych. (2)

      • 14 2

      • (1)

        Głąbie, po co buduje się kładki i tunele dla pieszych? Odpowiedz sobie sam.

        • 5 19

        • Cebulaku a po co mają budować tam gdzie nie zamierzają robić przejścia dla pieszych.

          to skrzyżowanie jest tylko i wyłącznie dla potrzeb kierowców, więc pieszych w to nie mieszaj

          • 21 0

    • mysle, ze ludzie powinni bardziej uczestniczyc w zyciu politycznym miasta (3)

      najlepiej z kalkulatore w rece.

      Mania budowania tuneli i innych drogich obiektow rujnuje budzety polskich gmin.

      Chocby perelka w temacie - budowa tunelu pod pacholkiem. Za kwote 2mld zlotych (co najmniej) chca zbudowac tunel, ktorym jeszcze wiecej samochod WJEDZIE do miasta. Owszem, wyjechac bedzie latwiej, ale przede wszystkim latwiej bedzie wjechac. Ludzie mysla, ze ten tunel uratowalby Oliwe, a tak naprawde do gwozdz do trumny dla Oliwy.

      Policzcie, ile pieniedzy kosztuja rozwiazania jakie proponujecie. I zestawcie je z innymi mozliwosciami - szybkie tramwaje, buspasy, doinwestowanie SKM, rowery publiczne, tansze bilety na komunikacje zbiorowa.

      Przykra informacja, dla ludzi chcacych za wszelka cene jezdzic samochodem jest fakt, ze na dolnym tarasie nie zmiesci sie juz wiecej samochodow. Mozna pobudowac dodatkowe drogi, ale potem te samochody gdzies musza zaparkowac. Te parkingi nie sa darmowe, kosztuje ich utrzymanie, a dodatkowo w miejscu takiego wielopoziomowego parkingu nie powstanie budynek, ktory sluzylby lokalnje spolecznosci (chocby sklep czy budynek mieszkalny) albo park.

      • 19 5

      • Większość ludzi nie rozumie (2)

        Nie rozumieją, że miasto mogłoby być wielokrotnie gęstsze niż aktualnie jest i wówczas mieliby bliżej do pracy czy restauracji. A jakby było tak gęsto to by się opłacało wybudować kilka krótkich linii metra.
        Ogólnie mówiąc - w ogarniętym urbanistycznie mieście, to co mamy w Gdańsku (całym) powinno się w 100% zmieścić tylko na dolnym tarasie i nie byłoby problemów z dojazdem.
        Ale ludziom nie wytłumaczysz...

        • 12 3

        • jest promyk nadziei

          deweloperzy budują coraz więcej na dolnym trasie
          miasto ogranicza ruch samochodowy w centrum

          • 6 3

        • to się wprowadź - mieszkania czekają na kupca

          marzy ci się darmocha za pieniądze podatników?

          • 1 0

    • wcale nie głupi pomysł zrobić przejazd górą, chociażby w stronę Sopotu od Liroya do Opata Rybickiego TVP! Odciążyłoby to w dużym stopniu ruch, co niektórzy by mogli parkować pod oknem :D

      • 0 2

  • (25)

    Taa dajmy światła co 50m na każdej ulicy. Ktoś się zgadza aby budować wielkie biurowce podczas gdy infrastruktura drogowa nie jest w stanie tego wytrzymać.

    • 234 33

    • (8)

      Tylko, że tam poprzednie światła są 300 metrów wcześniej, a następne 350 metrów dalej. To nie tak gęsto jak się wszystkim wydaje. W Barcelonie na Gran Via (taka ichnia Grunwaldzka, tylko ma 9 pasów) są światła co 132 metry, przez całe wielomilionowe miasto.

      • 15 5

      • Barcelona ma 1.6 mln, wiec jakie wielomilionowe...... (2)

        jw

        • 8 5

        • Tak, tak, a Gdańsk ma 450 tys. (1)

          I nikt na obcych blachach przez niego nie jeździ...

          • 4 0

          • Widać, że nie mieszkasz w Gdańsku

            Bo nie wiesz o czym piszesz.

            • 0 0

      • (4)

        Gran Via akurat przez większą część miasta idzie takim półtunelem, a nad nim są kładki.

        • 8 2

        • już nie (3)

          wyburzają wszystko. Docelowo oczywiście będzie w całości pod ziemią - ale np. główna krzyżówka (wielkie rondo na estakadzie) została zrównana z ziemią.

          • 2 0

          • (2)

            Chodzi ci o rondo Glories? Tam akurat faktycznie się to przydaje, bo poprzednia wersja była okropna. Ale weź pod uwagę, że Barcelona ma siatkę równoległych ulic i porządne obwodnice, nie to co my. I przede wszystkim metro.

            • 3 2

            • A na tej "siatce równoległych ulic"...

              ...mają skrzyżowania ze światłami co 130 m...

              • 4 0

            • gdyby Gdańsk miał taką gęstość zaludnienia, jak Barcelona - metro byłoby na miejscu

              niestety, ma 10 razy mniejszą

              • 1 0

    • a co mają biura do dróg? (11)

      tam z jednej strony masz SKM i autobusy, a z drugiej tramwaj i kawałek dalej PKM

      • 12 7

      • no i? (10)

        na prawdę nie widzisz co ma jedno do drugiego?
        skąd przyjechałeś do Gdańska?

        • 6 13

        • Uwaga (9)

          Do pracy nie trzeba przyjezdzac samochodem.

          Wiem, to dla ciebie wstrzas. Usiadz, odpocznij. Moze potem zrozumiesz.

          Jesli "infrastruktura drogowa nie jest w stanie tego wytrzymać." powiedz mi, jak ma sie Gdansk rozwijac? Gdzie maja powstawac nowe biura, czy mieszkania?

          W Szadolkach? Gdansk musi sie rozwijac do srodka. Zabudowywac biale plamy na mapie w centralnych dzielnicach. Ludzie, ktorzy tam zamieszkaja nie musza jechac do pracy samochodem. Wsiada w tramwaj czy na rower i w 10 minut beda w pracy.

          • 13 6

          • tak. Możesz przyjechać zasyfiałą, zapchaną, codziennie spóźniającą się kolejką. (2)

            I tak samo nią wracać.
            Po drodze dostarczając i odbierając dzieci ze szkoły, i robiąc zakupy, bo pan i władca wróci zmęczony z siłowni.
            Według ciebie piwo do lodówki to krasnoludki przynoszą.
            I mięcho na schabowe również.

            Tak się akurat składa, że ludzie pracujący w tych biurowcach zazwyczaj przyjeżdżają do pracy na godzinę ósmą, ale nie wiedzą, o której z niej wyjdą.
            Rzecz niepojęta dla osoby utrzymywanej przez rodziców/teściów/żonę-kasjerkę z Biedronki czy innego Lidla.

            Nie ma nic przyjemniejszego, jak po kilkunastu godzinach pracy stać na peronie/przystanku w towarzystwie meneli i łobuzów - o pardon 'narodowych patryjotów' - i zastanawiać się: przyjedzie-nie przyjedzie-przyjedzie-nie przyjedzie.
            Taka atrakcja na koniec dnia.
            Nie trzeba chodzić do kasyna, żeby przegrać (bo kolejka/autobus, które miały przyjechać pół godziny temu mają 'nieprzewidziane problemy techniczne przepraszamy') albo wygrać i dostać w mordę bo nie miało się 5 zeta na 'pywo, pani'.

            • 15 11

            • łoooł łoł łoł (1)

              Na jakim Ty świecie żyjesz?!
              Obudź się już, pstryk pstryk, to jakiś koszmar!

              PS. Dojeżdżam codziennie do Olivia Business Centre SKMką i nie przeżywam takich sytuacji jak opisałaś. W zasadzie jest całkiem dobrze.

              • 10 9

              • a nie rowerem? Kolejki na powietrze nie jeżdżą. Niszczysz środowisko.

                • 5 3

          • Ten rower to super pomysł. (5)

            Jak nam klient podpadnie to uraczymy go aromatem spod lewej pachy, a jak będziemy z niego zadowoleni to aromatem spod prawej.

            wow!

            • 7 11

            • a co kąpiesz się raz w tygodniu? (4)

              • 10 5

              • nie, poci po wejściu na dwa stopnie

                • 1 1

              • raz w roku "w czasie wielkanocnym" jak drzewiej bywało

                • 3 0

              • Hmmmmm.. (1)

                Te wasze rowery to z silniczkami, czy wyjeżdżacie do pracy 2h wcześniej, że docieracie świeży i pachnący? Jeśli z silnikami, to dziękuję za taki ekologiczny transport. Jeśli 2h wcześniej, to dziękuję za marnowanie mojego czasu...
                Więc jednak wybiorę swój samochód.. Na głowę nie pada, latem chłodno, zimą cieplutko.. Zawsze miejsce siedzące, bez wdychania oparów alkoholu, tytoniu i kebebów z ust współpasażerów i smrodu przepoconych ubrań.. Bez wysłuchiwania utworów puszczanych przez "DJ'a bez słuchawek", miłosnych rozterek gimbazjum i historii (do trzeciego pokolenia wstecz) chorobowej współpasażerów..
                Jednak wybieram własne auto..

                • 5 2

              • No spoko

                To stój w korku i nie marudź. Zresztą dobrze, że jedziesz w nim sam, zamknięty, przynajmniej nie słuchać Twojego marudzenia na chodniku.

                • 2 1

    • w OBC to nie koniec, powstaje kolejny korpoland i jeszcze więcej przykutych do samochodów tam będzie (3)

      Oliwa, Wrzeszcz, Przymorze - marnie ro widzę

      • 6 1

      • co Ty gadasz (2)

        Większość tych pracowników zarabia po 3000 zł i żyje w złudnym mniemaniu, że to pozwala na życie "na wyższym poziomie" i dojazdy autem, jedzenie na mieście, kupno mieszkania na kredyt. A później twierdzą, że wypłata starczy im od pierwszego do pierwszego. Szybko się obudzą. Darmowych miejsc parkingowych w OBC już też nie ma.

        • 9 0

        • i slusznie, ze nie ma darmowych miejsc (1)

          to jest miasto. Popyt na miejsca jest duzy, wiec nalezy go ograniczac.

          • 8 2

          • więc należy szukać pracy jak najbliżej miejsca zamieszkania.

            Jeśli pracodawca uważa, że nie musi dbać o pracownika, to pracownik nie powinien się narzucać.

            Może nawet pozwalniać wszystkich bo nie ma obowiązku zatrudniania kogokolwiek.

            Zawsze mnie bawią wypowiedzi 'byznesmenów', że dokładają do biznesu i będą musieli zwalniać ludzi.

            Z czego dokładają? Z tego co wcześniej ukradli pracownikowi?

            I co ? Sami staną przy taśmie? Czy może postawią przy taśmie córusie i synusiów wpisanych na listę płac z wynagrodzeniami prezesów ale nie wiedzących gdzie to ich 'stary' ma ten bajzel, który im tak mało daje na "życie".

            • 6 5

  • nie da się już normalnie przejechać Grunwaldzką (10)

    nie da się juz normalnie przejechać Grunwaldzką-światła co 100 metrów..paranoja!a te obok dawnego Media Marketu,na przeciwko Alchemii totalna porażka.zawsze czerwone..nie wiem czemu to ma służyć,ale na pewno nie poprawieniu płynności ruchu.

    • 283 48

    • (1)

      Nie ma ścigania się i przelatywania 120km/h na czerwonym, haha dobrze, bardzo dobrze. Jakoś normalnie jadąc można ten kawałek do Bandyckiej przejechać w 4 minuty.

      • 25 56

      • co to znaczy "normalnie"

        Skoncza sie wyscigi i dopiero bedzie normalnie

        • 4 9

    • dokladnie!

      Najbardziej absurdalne swiatla, jakie sie ostatnio pojawily w Gdansku. Nie wspominajac juz nawet o tym, ze powinny byc wylaczane po 17-18 i w weekendy...

      • 59 13

    • światła w mieście

      no faktycznie, ewenement

      • 7 11

    • (1)

      ..ale korpo szczury z alchemii maja ulatwiony wyjazd/wjazd..

      • 15 5

      • zazdrościsz, bo Biedronka nie ma?

        • 7 10

    • Taki Tristan.
      Stań i podziwiaj

      • 2 0

    • chodzi o to byś

      Spalał więcej paliwa. Taki lobbing miejscowych stacji benzynowych.

      • 4 1

    • I mało tego. Nawierzchnia jest w tak opłakanym stanie, że milionerzy z firm w biurowcu powinni w obrębie kilometra w przód i tył wymienić nawierzchnie. W ten sposób grunwaldzka była by wyremontowana

      • 4 1

    • Ale i tak, jak chcialem spod starego media wyjechać w lewo - w stronę Sopotu, to stałem chyba z 15 minut i było czerwone

      W końcu pojechałem jak kiedyś - w prawo i na lewy pas i zawrotka na światłach.

      • 0 0

  • Gdzies na swiecie oprocz swiatel zaczeto juz stosowac '' wysuwane zapory '' (12)

    Takie u nas chyba by sie przydaly. Zapora wraz ze zmiana swiatel wysuwa sie z jezdni a po zmianie swiatel sie chowa . Moze to by stworzylo bezpieczniejsze drogi .

    • 36 81

    • przydałoby się... (6)

      ...żebyś przestał pisać durnoty w internecie.

      • 21 12

      • To ty Luiza ? (5)

        Idz w koncu na spacer po plazy bo nudzisz )

        • 4 4

        • ?? nie wiem kto to luiza... (4)

          ...ale jeśli sądzisz że wysuwanie zapór spod ziemi jak przed jakimiś placówkami wojskowymi to dobry pomysł to jesteś chyba jakiś nie do końca normalny. Pomijam kwestie bezpieczeństwa i uwzględnienie sytuacji awaryjnych typu przejazdy karetek, policji, straży itp. ale ciekawe czy pomyślałeś w ogóle o kosztach takich zapór - samych w sobie jak i systemów do obsługi tego i kosztów konserwacji???
          Ja wiem że papier wszystko zniesie, ale po co strzelać z armaty do muchy?

          • 9 3

          • mylisz sie p. madralinski. (1)

            Bodaj w Lodzi sa takie zapory - slupki montowane.oraz jest nawet producent takich w PL. Z powodzeniem takie wynalazki stosuje sie na przejadach kolejowych.

            • 2 7

            • Na przejazdach kolejowych to może mieć sens. Na skrzyżowaniu głupota. Przede wszystkim po co to miało by być?

              • 3 5

          • (1)

            Karetki, policja, straż itp. mają urządzenia do sterowania zaporami, więc o co już bijesz pianę?

            • 5 7

            • O to

              Że jesteś upartym osłem który na siłę broni głupiego i niepotrzebnego pomysłu, drogiego w budowie i późniejszym utrzymaniu.

              • 5 5

    • w uk widziałem! (3)

      ale nie wysuwają się zawsze!
      jest czujka i w razie przejechania za nią wysuwają się słupki

      tylko raz widziałem jak barany z byłej republiki przygrzmocili z impetem
      Policja była po kilku sekundach, laweta po kilku minutach

      w hameryce taki incydent podchodzi pod usiłowanie zabójstwa (albo jakoś tak)

      • 8 8

      • a co jak karetka chce przejechać na czerownym (2)

        też zatrzymuje się na tych zaporach?

        • 5 4

        • (1)

          Kierowcy pojazdów uprzywilejowanych mają pilota do sterowania zaporami.

          • 6 3

          • Haha jasne. Oprócz pilota mają skrzydła .

            • 1 2

    • Jeszcze lepiej opuszczane szlabany, zwiększyło by to ilość miejsc pracy bo prz szlabanie dróżnik

      • 0 0

  • (6)

    I znowu bez debaty na temat zrownowazonego rozwoju. To kolejny dowod na stygmatyzowanie osob popierajacych alternatywne srodki transportu.

    • 22 32

    • o czym konkretnie mówisz?

      Do centrum można prawie bezpośrednio dostać się przy pomocy tramwaju, autobusu, SKM, roweru i samochodu. Czego jeszcze brakuje?

      • 6 0

    • Stygmatyzowanie?!? (4)

      Najbardziej uprzywilejowanej grupy?!?
      Z drogi korzysta pośrednio (kupując towary itp.) i bezpośrednio (jadąc nawet komunikacją zbiorową) sto procent społeczeństwa - za budowę i remonty płacą wszyscy..
      Z chodników korzysta sto procent społeczeństwa, bo i kierowca i rowerzysta są czasami pieszymi - za budowę i remonty płacą wszyscy...
      Z Dróg Dla Rowerów korzysta mały procent społeczeństwa, bo tylko rowerzyści i to też tylko wtedy kiedy im ta DDR pasuje akurat - za budowę i remonty płacą wszyscy...
      Więc jak sam zdążyłeś zauważyć obcisłogaci roszczeniowy terrowerzysto, stygmatyzowani to wy jesteście, ale uprzywilejowaniem tylko!

      • 9 4

      • tłumaczysz coś trollowi, który bez auta do kibla nie trafia, wiec wypacza zrównoważony rozwój (3)

        przestań

        • 5 4

        • Zrównoważony? (2)

          Czyli budujemy po równo drogi i chodniki i do tego pięć procent dróg dla rowerów. I bedzie zrównoważone. Bo w tej chwili, przeliczając na procent użytkowników, dróg dla rowerów buduje się dużo za dużo kosztem innych uczestników ruchu...

          • 3 2

          • Jeśli podejdziesz do kwestii kosztu

            To jestem całkowicie za! Tzn. 100 mln na drogi dla aut, 100 mln na chodniki i 5 mln na ścieżki dla rowerzystów. Kapitalny pomysł! :)

            • 2 0

          • na drogi dla rowerów wydaje się może kilkadziesiąt milionów rocznie

            na drogi wyłacznie dla samochodów (bez chodników) - kilkadziesiąt miliardów. Jeszcze Ci mało?

            • 0 0

  • może by zacząć od nawierzchni? (7)

    Przecież ten fragment Grunwaldzkiej podobnie jak wiele innych wygląda jak po bombardowaniu. Strach jechać 50, bo można trafić na krater, albo inne zapadlisko.

    • 139 7

    • to coś już ciężko nazwać nawierzchnią

      • 18 0

    • Wstyd jak 150

      Główna ulica metropolii a nawierzchnia gorsza niż w Pierdziszewie Dolnym czy Woli Dzbądzkiej. Nie mogę tego zrozumieć.

      • 27 0

    • :) (4)

      Miasto w ten kawalek nie inwestowalo, bo zapewne ta przebudowa byla planowana od dawna i to Olivia Business pewnie ma w kontrakcie, ze musza jeszcze wyremontowac nawierzchnie na tym odcinku. Stad miasto nie chcialo wydawac na cos, co bedzie "niedlugo" zrywane i naprawiane.

      Standardowe to dzialanie miasta, wymuszajace na inwestorze zmiane/poprawe infrastruktury w poblizu.

      • 1 3

      • (2)

        ..kluczowym slowem jest "zapewne".. i jesli to faktycznie prawda - to popieram i najwyrazniej jakies 80procent gdanskich drog spodziewa sie pobliskiej inwestycji budowlanej z klauzula w kontrakcie na remont/przebudowe drogi.. jesli nie..coz..

        • 6 1

        • (1)

          Przy wiekszych inwestycjach miasto zawsze wymusza inwestycje w pobliska infrastrukture. Tak samo skrzyzowanie przy Alchemii bylo finansowane przez tego inwestora, podobnie Hestia w Sopocie itd itp Z drugiej strony to bardzo rozsadne dzialanie ze strony wladz.

          • 3 1

          • No i Grunwaldzka jest remontowana - 100m przy Leroy, 50m przy Alchemii, teraz pewnie zrobią 50m przy Olivi. A pomiędzy tymi kawałkami dziury, kratery, koleiny.
            Dodatkowo każdy z remontujących robi to jak najtaniej byle by było. Nikt nie modernizuje infrastruktury podziemnej, kanalizacji, deszczówki.
            W ten sposób nigdy nie przeprowadzi się porządnej modernizacji całej ulicy bo przecież momentami nie jest źle!

            • 0 0

      • uja ci tam

        wyremontują ~!!! nikt nic nie robił z tymi drogami od 30lat i taka jest prawda

        • 0 0

  • To jest środek miasta... (16)

    Skrzyżowanie ze światłami, wszystkimi relacjami skrętów i przejściami dla pieszych powinno być co mniej niż 150 metrów. I będzie tak w miarę zabudowy ogromnej liczby wolnych działek wzdłuż al. Grunwaldzkiej. Pogódźmy się z tym i zacznijmy już teraz rozwijać jak najbardziej komunikację zbiorową.

    • 75 68

    • nooo...czekam i czekam... (10)

      od 15 lat czekam na ten rozwój komunikacji zbiorowej i nie mogę się doczekać. Cały czas są te same problemy - od cen biletów, po ich mnogość, przez brak wspólnego biletu dla trójmiasta, po bardzo długi czas przejazdu - 2 do 3x dłużej niż autem.
      Też bym chciał rozwoju komunikacji miejskiej, bo wielu osobom byłoby łatwiej i taniej nią jeździć. Niestety od tych 15 lat, jedyne co robi trójmiasto to komplikuje i utrudnia przejazd samochodom a w zamian nie robi z komunikacją praktycznie nic. Ostatnimi czasy nawet sprawę pogarsza likwidując niektóre linie autobusowe. Uprzedzając - PKM oraz tramwaj na morenie to dużo za mało i dla bardzo nielicznych jest to dobre rozwiązanie.

      • 38 5

      • Zgadzam się (4)

        Ostatnio nawet ZTM powiedział, że "póki co nie widzi potrzeby rozwijania linii autobusowych w okolicy nowego centrum biznesowego". A tymczasem nie da się dojechać z oddalonej o 3 km Zaspy...

        • 27 4

        • 3km to idealna odległość na krótką przejażdżkę rowerem lub spacer (3)

          • 8 21

          • Ale autobus też powinien krążyć (1)

            Oczywiście jeśli zależy Tobie na zmniejszeniu liczby aut na ulicach...

            • 9 1

            • no i to jest sedno...

              mam wrażenie że nie którym nie zależy wcale na ułatwieniu poruszania się po mieście, tylko na utrudnieniu życia kierowcom i na siłę promowania roweru jako środka przemieszczania. Jakoś nie umieją zrozumieć, że dla roweru jest też potrzebna alternatywa.

              • 21 2

          • Tjaaaaaaa....

            Zwłaszcza w ulewnym deszczu, albo zimą po śniegu i lodzie przy minus 10...
            Uwielbiam przemoczone ciuchy, połamane kończyny i przeziębienia...

            • 19 5

      • bo rzeczywiscie nie powstaly nowe trasy tramwajowe (4)

        nie ma PKM,
        nie ma nowej stacji SKM,
        nie ma wspolnego biletu dla np. Gdansk + Sopot za 140 zl miesiecznie,
        nie ma wielu nowych sciezek.

        Januszu - po prostu nie chcesz jezdzic komunikacja publiczna, a nie nic sie nie zmienilo.

        • 5 17

        • Nie do końca (1)

          nie ma SKM do Pruszcza,
          PKM jeździ rzadko i jest niezgrana z SKM z Wrzeszcza do Przymorza,
          nie ma wspólnego biletu Pruszcz + Gdańsk za mniej niż 210 zł miesięcznie,
          nie ma ścieżki rowerowej nie przerzucanej z jednej strony jezdni na drugą co chwilę albo ścieżki do OBC z Przymorza...

          • 15 2

          • o Pruszcz i jego mieszkańcy hejtujacy cały czas Gdańsk

            i co jeszcze Gdańsk ma zrobić dla Pruszcza żebyście byli zadowoleni?

            • 5 5

        • gościu...

          co ty tam piszesz.
          1- napisałem wyraźnie, PKM to za mało. Do czego mi PKM potrzebne jak nie mam jak z tego wykorzystać? W zamian za to zlikwidowali linię autobusową z której fizycznie mogłem korzystać.
          2. nowa stacja skm... no mega ułatwienie w podróży do oliwy i olivia buisness center. Serio, super argument.
          3. wspólny bilet dla gdańska i sopotu za 140zł miesięcznie :) Nie wiem czy jest sens to komentować. Samo w sobie brzmi tak debilnie że chyba nie potrzeba więcej o tym pisać.
          4. jakich nowych ścieżek? Typowe pisanie durnoty. Ja piszę o komunikacji zbiorowej a ty mi wyskakujesz że są jakieś nowe ścieżki (rozumiem że chodzi o ścieżki rowerowe/ pisze? bo chyba nie o narkotykach mówimy)

          Januszu - będę jeździć komunikacją jak będzie mi się opłacało. Od 15 lat szybciej dwukrotnie szybciej przemieszczam się autem niż tą samą trasę komunikacją miejską, płacąc za to od 40-80 zł więcej w miesiącu (zależało od miejsca zamieszkania i cen paliwa). Za te max 80zł więcej niż za bilet komunikacji mam prywatne auto z klimatyzacją oraz około 7h więcej wolnego czasu tygodniowo licząc same tylko dojazdy do pracy!!!

          • 17 2

        • kto tu jest januszem?

          1)aktualnie pkm i skm mają własną taryfę, to czyni je nieopłacalnymi
          2) bilet wspólny gdańsk gdynia sopot +skm powinien być wprowadzony odgórnie, z wycofaniem ich własnych biletów bez 50 róznych zniżek na skm kosztować max. 100zł na mies., połowa ulgowy, na 1 karcie elektronicznej, którą da się doładować wszędzie. do tego częste kursy i wywalić meneli/pijaków i palaczy.
          3) nie wszyscy chcą/mogą rowerami- zdarza mi się w wakacje, ale musiałbym być idiotą, żeby jeździć w deszczu czy śniegu.

          jak miasto chce promować alternatywę, musi na nią łożyć kasę, komunikacja miejska wbrew opiniom ich szefów nie ma przynosić zysku- i tak jest dotowana, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby była dotowana bardziej, z wyjątkiem woli i krótkowidztwa urzędników.

          • 5 2

    • wtf? (3)

      rąbło Ci? może by zacząć budować tunele i kładki zamiast tworzyć kolejne przeszkadzajki w płynności ruchu?

      • 2 2

      • wtf? (2)

        to jest miasto, dla ludzi, płynny ruch to powinien być na obwodnicy, która powinna być rozbudowana

        • 2 1

        • Synku (1)

          Samochodami też jeżdżą (surprise, surprise!) ludzie.

          • 1 3

          • a w tych samochodach to są ludzie, którzy jeżdżą bez celu, czy może chcą gdzieś dojechać?

            Bo jeśli chcą gdzieś dojechać, to (surprise, surprise!) czasem muszą skręcić. Jeśli dużo ludzi skręca w dane miejsce - sensowna jest budowa skrzyżowania. Chyba, że ludzie jadący z Gdańska mają zawracać w Gdyni, żeby móc dojechać do biura w Oliwie...

            • 0 0

    • tak, ale potrzebna jest choć jedna droga przelotowa

      choćby niesławna czerwona, choćby jako estakada nad skm.
      trójmiasto ma nietypową budowę- z jednej strony morze, z drugiej wzgórza i park krajobrazowy. ruch nie odbywa się koncentrycznie rozpraszając się w miarę oddalania od centrum jak w każdym normalnym mieście, tylko przebiega liniowo. światła i ograniczenia nie spowodują, ze ludzie przestaną nagle jeździć na trasie gdańsk- gdynia (wbrew twierdzeniom zabawnego pana z rady oliwy), spowodują tylko, że będą przejeżdżać wolniej, głośniej (biegi 1-2) i produkować więcej spalin. bo przy aktualnym poziomie komunikacji miejskiej niewiele osób poruszających się po tej trasie zrezygnuje z samochodu, choćby miało stać w olbrzymich korkach.
      na odcinku 5 kilometrów wzdłuż tramwaju jadąc samochodem zyskuję 10 minut. drugie tyle to dojście do i od tramwaju, do tego losowy czas oczekiwania na pojazd. dziennie traciłbym około 40 minut w porównaniu z samochodem (dodajmy czas na parkowanie, choć ja akurat nie mam z tym w ogóle problemu, parkuje pod samym wejściem do pracy i zawsze mam miejsce). oczekujesz, zę przesiadę sie na wolny tramwaj, który zatrzymuje się przed każdym skrzyżowaniem? (robię to raz w tygodniu, dla sportu;) )

      jeśli chodzi o planowanie miasta, to większość 'oświeconych planistów' zachłyśniętych zachodnim zwężaniem ulic i spowalnianiem ruchu nie zauważa, ze ich wzorcowe miasta mają inny wzór ruchu, a do tego wszystkie mają szkielet przelotówek (w największych łącznie z autostradami, jak w berlinie)) którymi szybko można przemieścić się z dzielnicy do dzielnicy, a dopiero wewnątrz dzielnic odbywa się uspokojony ruch 30-50km/h ze skrzyżowaniami co 50m. taki wzorzec działa i do niego powinniśmy dążyć, ale potrzebujemy jeszcze jednej dwupasmówki na trasie gdańsk gdynia, by rozłożyć ruch. najlepiej z dala od terenów zamieszkanych, częściowo w tunelach, tylko ze zjazdami. niech ruch odbywa się 70 km/h, niech trzepią mandaty na rajdowcach, ale płynny ruch jest potrzebny, a alternatywy nie ma. komunikacja miejska przy obecnym tempie nie zmieni tego przez przynajmniej 15 lat. a nawet gdyby 10%, ba, 5% kierowców przesiadłoby sie na skm/tramwaje/autobusy/trolejbusy, komunikacja miejska stałaby się niewydolna- za mało przejazdów, już teraz w godzinach szytu są zapchane, podróz jest niekomfortowa, a nastepny za 7-15 minut... skm powinno jeździć w szczycie co 2-3 minuty, poza co 5-7, podobnie tramwaje...o logicznym wspólnym bilecie nie wspominam...

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Tivoli to model z oferty którego producenta?

 

Najczęściej czytane